Witam Cię Maryjo – Matko Boga i Matko nasza!
Poza codziennymi spotkaniami z Tobą i Twoim Synem na modlitwie, chcę Tobie, Matko podziękować szczególnie za dwa niezwykłe spotkania:
15 października 1974 roku – przeżywałem taką radość w naszej parafii, kiedy jako młody kapłan – zaledwie 4 miesiące po święceniach – stałem u boku ówczesnego proboszcza Ś.P. ks. Mieczysława Olszyńskie-go, witając Ciebie w naszych progach. Te chwile są dla mnie niezapomnianym przeżyciem do dnia dzisiejszego.
Teraz przygotowywaliśmy się przez długie miesiące na to spotkanie z Tobą i Twoim Synem. Prosiliśmy o powołania kapłańskie, zakonne i misyjne, szczególnie z naszej parafii, która jest wyjątkowo uboga pod tym względem. Dwa tylko powołania zakonne – siostra Mirosława Szcześniak, Ś.P. siostra Maria Ejbich i jedno kapłańskie – Ś.P. ks. Zbigniew Paradowski. Drugą bardzo ważną intencją są chorzy, niepełnosprawni i ci, którzy się nimi opiekują.
Posprzątaliśmy świątynię, abyś czuła się dobrze u nas – nasza Matko. Trwa remont na setną rocznicę od zakończenia budowy. Ale bardzo wielu spośród nas oczyściło własne sumienia, które są „sanktuarium każdego człowieka” (Vaticanum II) poprzez duchowe przygotowanie w czasie rekolekcji.
W czasie pierwszej pielgrzymki do Ojczyzny Jana Pawła II, który Ciebie – Matko – tak bardzo umiłował, słyszeliśmy zawołanie: „Polonia semper Fidelis”. Mówił nam, byśmy nie tracili wiary i byli mocni.
Dzisiaj drugi raz, z woli obecnego wśród nas ks. Arcybiskupa Władysława, mogę spojrzeć w Twoje matczyne, zatroskane oczy, stojąc w naszej świątyni. Ale lękam się gdy słyszę słowa proroka Amosa, który powiedział:
„Oto nadejdą dni, mówi Pan Bóg, że ześlę głód na ziemię, nie głód chleba ani pragnienie wody, lecz głód słuchania słów Pana. Wtedy błąkać się będą od morza do morza, z północy na wschód będą krążyli, by znaleźć słowo Pana, lecz go nie znajdą” (Amos 8, 9-12)
Ty wiesz – Matko – że jesteśmy słabi i grzeszni, ale chcemy pielgrzymować z Tobą i Twoim Synem do Miłosiernego Ojca.
Dziękując za wszelkie łaski, których doświadczamy, proszę jednocześnie, aby słowa proroka nigdy się nie spełniły na polskiej ziemi i ziemi strykowskiej.
Maryjo – nasza Matko – bądź z nami w każdy czas! A my chcemy być z Tobą i Twoim Synem!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz